Pobrałam sobie, bo jak pierwszy raz wczoraj wysłuchałam, to się ze wzruszenia popłakałam. Trafił do mnie ten przekaz, świetna robota, Roksanko!
Pięknie Gwiazdeczko. <3 Pozdrawiam Cię, i życzę Ci miłego dzionka :*
O, ciekawe, bo też akurat ostatnio miałam okazję to kilka razy zaśpiewać.
Ale pięknie. Naprawdę cudownie
Ja Ciebie pokazałam koleżanki córce, która powiedziała, że śpiewasz, jak taki wzlatujący aniołek, który postanowił przekazać najpiękniejszą wiarę w miłość.
Bardzo Wam dziękuję. Jestem pozytywnie zaskoczona wszystkimi pięknymi komentarzami.
Najbardziej w tym podobał mi się klimat, który znowu przenosi słuchacza do starych filmów, a w połączeniu z jakością nagrania, mmm! Mniam!
Masz to coś w głosie. Zawsze uwielbiałem szum winyli tak jak tutaj, choć wiem, że to nie winyl 😀 ale ten szum na nagraniu w zestawieniu z twoją barwą głosu, coś niesamowitego.
Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania. 🙂 A ja sądziłam do tej pory, że ten szum wszystko psuje. :/
Ja tę piosenkę też niegdyś śpiewałam, a przejęłam ją od Reny Rolskiej i jak mi się ją uda znaleźć w jej wykonaniu, to zamieszczę ją na moim blogu, bo bardzo lubię jej śpiewanie.
Ja ją mam w tym wykonaniu na dwóch płytach.
Ten szum tylko dodaje temu nagraniu więcej wartości. I ten twój głos w tym wszystkim. Ech, rozmarzyłem się 🙂
Cóż mogę powiedzieć… Dziękuję. Dobrze, że zupełnie niechcący umożliwiłam Ci rozmarzanie się. 😀
Jeśli ktoś ma talent, tak jak ty, to czemu nie?
A uwierz, umiem docenić sztukę, zwłaszcza tą gdzie słychać zaangażowanie artysty.
Wtakim razie niepozostaje mi nic innego jak w to uwierzyć.:D
Przykro mi Roksi, ale nie masz 😛
Czego? Wyjścia? 😀
Tak!
Bardzo to smutne. 😛
Dla czego?
Bo będę musiała być pewniejsza siebie. 😀
Ej Roxi, jest dobrze, nie przejmuj się tak 🙂
Nawet nie mam czasu się tym przejmować. 🙂
No i dovbrze. Dobrze jest tak, jak jest 🙂
Kurcze, już taki dojrzały masz głosik? Pamiętam cię z innym. <3
29 replies on “Jeszcze poczekajmy wrzesień 2018”
pięknie <3
Pobrałam sobie, bo jak pierwszy raz wczoraj wysłuchałam, to się ze wzruszenia popłakałam. Trafił do mnie ten przekaz, świetna robota, Roksanko!
Pięknie Gwiazdeczko. <3 Pozdrawiam Cię, i życzę Ci miłego dzionka :*
O, ciekawe, bo też akurat ostatnio miałam okazję to kilka razy zaśpiewać.
Ale pięknie. Naprawdę cudownie
Ja Ciebie pokazałam koleżanki córce, która powiedziała, że śpiewasz, jak taki wzlatujący aniołek, który postanowił przekazać najpiękniejszą wiarę w miłość.
Bardzo Wam dziękuję. Jestem pozytywnie zaskoczona wszystkimi pięknymi komentarzami.
Najbardziej w tym podobał mi się klimat, który znowu przenosi słuchacza do starych filmów, a w połączeniu z jakością nagrania, mmm! Mniam!
Masz to coś w głosie. Zawsze uwielbiałem szum winyli tak jak tutaj, choć wiem, że to nie winyl 😀 ale ten szum na nagraniu w zestawieniu z twoją barwą głosu, coś niesamowitego.
Dziękuję Ci bardzo za słowa uznania. 🙂 A ja sądziłam do tej pory, że ten szum wszystko psuje. :/
Ja tę piosenkę też niegdyś śpiewałam, a przejęłam ją od Reny Rolskiej i jak mi się ją uda znaleźć w jej wykonaniu, to zamieszczę ją na moim blogu, bo bardzo lubię jej śpiewanie.
Ja ją mam w tym wykonaniu na dwóch płytach.
Ten szum tylko dodaje temu nagraniu więcej wartości. I ten twój głos w tym wszystkim. Ech, rozmarzyłem się 🙂
Cóż mogę powiedzieć… Dziękuję. Dobrze, że zupełnie niechcący umożliwiłam Ci rozmarzanie się. 😀
Jeśli ktoś ma talent, tak jak ty, to czemu nie?
A uwierz, umiem docenić sztukę, zwłaszcza tą gdzie słychać zaangażowanie artysty.
Wtakim razie niepozostaje mi nic innego jak w to uwierzyć.:D
Przykro mi Roksi, ale nie masz 😛
Czego? Wyjścia? 😀
Tak!
Bardzo to smutne. 😛
Dla czego?
Bo będę musiała być pewniejsza siebie. 😀
Ej Roxi, jest dobrze, nie przejmuj się tak 🙂
Nawet nie mam czasu się tym przejmować. 🙂
No i dovbrze. Dobrze jest tak, jak jest 🙂
Kurcze, już taki dojrzały masz głosik? Pamiętam cię z innym. <3
Jejku. Kocham do tego wracać!
Ale ładne, prześliczne.